Listopadowe Shinybox

środa, grudnia 20, 2017


Cześć! Jak wasze nastroje w tym świątecznym klimacie? Prezenty kupione? Ja właśnie taki mały prezent już dostałam, ponieważ kilka dni temu przyszło do mnie nowe pudełeczko ShinyBox, ciekawi zawartości? Zapraszam do dalszej części posta! :)  



Bishojo - krem wodny nawilżający. Kolejny krem do mojej kolekcji, ale tak naprawdę ich nigdy za dużo. Moja skóra jest dość sucha, a kiedy taka pogoda za oknem walka z suchymi skórkami to długa i dość męcząca kwestia. Krem ma za zadanie likwidować uczucie spięcia skóry, regulować równowagę hydrolipidową naskórka. Cena: 39,90zł/30ml


Figs & Rouge Daily Cleanser Skin Balancing [Blue Daisy] Oczyszcza, wspiera i chroni cerę przed codziennymi środkami drażniącymi. Odstresowuje i nadaje cerze blask. Nie używałam, ale jestem ciekawa efektów i działania. 
Cena: 68,00zł/180ml


Chic Chiq La Noce maska do twarzy w proszku. Jest to nowoczesna wersja klasycznej Indyjskiej maseczki Haldi. Maseczka ma na celu odżywić, rozjaśnić i wyrównać koloryt skóry jednocześnie ją oczyszczając i nawilżając. Cena: 19,99/sztuka 


Tria Cosmetics Krem do rąk z ekstraktem z dzikiej róży. Kremów do rąk również mam dość sporo, ale tutaj sytuacja wygląda podobnie. Kiedy przychodzi zima moje dłonie dość mocno to odczuwają i stają się suche czego bardzo nie lubię. Dlatego kolejny krem jest mile widziany. Krem pięknie pachnie i fajnie nawilża. Przypadł mi do gustu także polecam wszystkim narzekającym na suche dłonie haha. Cena: 23,00zł/75ml


Beaute Marrakech czarne mydło naturalne savon noir. Dzięki swoim właściwościom nawilżającym i oczyszczającym zmiękcza oraz bardzo skutecznie odżywia skórę. Jeszcze nie testowałam, ale jestem ciekawa efektów. Cena: 16,94zł/ 100g

A wam? Podobają się kosmetyki? :)

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Pierwszy krem wygląda bardzo zachęcająco i wiarygodnie, jeśli można tak powiedzieć o kremie! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Kosmetyki ciekawe, idealne na tą porę roku. Ja również potrzebuję dużo kremu do rąk, więc noszę zapasy w torebce, by zawsze mieć pod ręką. A do tego balsam ochronnyna usta (nie tylko jeden!) I wiele, wiele paczek chusteczek higienicznych. :)

    Pozdrawiam, maryssseprobuje

    OdpowiedzUsuń
  3. nie słyszałam o tych produktach :)

    Wracam na bloga, serdecznie zapraszam. Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad :)
    http://by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń