#2 aparatka
wtorek, stycznia 05, 2016
Tak, w końcu zabrałam się i zrobiłam drugi post z serii ''aparatka''. Wcześniej uważam, że nie było sensu go robić, ponieważ dopiero z większej perspektywy czasowej mogę powiedzieć jak to jest. Bo wiadomo, że początki z aparatem do najłatwiejszych nie należą. Jestem już jego posiadaczką od 3 miesięcy i co nieco mogę już napisać. Nie wiem czy pisałam wcześniej, ale moja wada polegała na zbyt dużym stłoczeniu zębów, przez co musiałam mieć dwa usunięte. Teraz po trzech miesiącach widzę już wyraźne zmiany. (tylko ja) Różnica nie jest aż tak duża, aby ktokolwiek na pierwszy rzut oka zauważył. Zęby przesuwają się na miejsce pozostałe puste po jednej czwórce i piątce.
Sytuacja z jedzeniem wygląda już o wiele, wiele lepiej. Ból, który odczuwałam po założeniu aparatu minął po około tygodniu. Teraz mogę śmiało jeść wszystko.Jednak trzeba pamiętać, żeby uważać na rzeczy twarde typu orzechy. Szczerze mówiąc- ja jadłam i nic mi się nie stało z aparatem. Tak samo jak z żuciem gumy. Myślę, że spokojnie można ją żuć, jednak troszkę bardziej "uważać" . Gorzej sytuacja wygląda z ciągnącymi się rzeczami np, krówki, ciągutki itp. Ja raz spróbowałam i nie radzę.
A teraz nawiązując do poprzedniego posta na ten temat, rozwieje wasze wątpliwości, które pojawiły się w komentarzach:
• mając aparat nie ucieka ślina, gdy się mówi/ śpi
• mając aparat nie sepleni się (bynajmniej ja nie mam z tym problemu)
• boli tylko przez około tydzień po założeniu i potem sporadycznie pobolewają zęby, ale nie trwa to dłużej niż 1-2 dni i można wszystko spokojnie zjeść
• mogą boleć zęby po wizycie kontrolnej u ortodonty kiedy wymieni nam łuk (ból trwa 2-3 dni)
64 komentarze
Ja mam aparat na noc ;)
OdpowiedzUsuńJak na razie zbieram na stały. Przydatny post!
Pozdrawiam :3
http://everything-by-me.blogspot.com/
Moja siostra nosiła przez trzy lata aparat. Teraz ma ładne uzębienie, trud się opłacił :)
OdpowiedzUsuńZawsze podobał mi się aparat, może na początku nie jest tak super, ale ślicznie wygląda u niektórych :D
OdpowiedzUsuńhttp://photos-are-memories.blogspot.com/
mi też by się przydał, ale się go boje, nasłuchałam się jak zęby żółkną itp...nastraszyli mnie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwację i propozycje wejść w linki :)
Agh, nosiłam z 3 lata. Ale warto :D
OdpowiedzUsuńSuper wpis i bardzo fajnie że nie wstydzisz się o tym pisać. Na mnie również czeka w przyszłości aparat, aczkolwiek na początku będę musiał troche na niego popracować, haha :D. Tak czy inaczej, bardzo przydatne i pomocne rzeczy dla tych którzy są zainteresowani tym tematem :) /Mikołaj
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog
Właśnie ja na pewno zdecyduję się na aparat, bo mi jedynki i dwójki trochę wychodzą na przód.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, mogłam rozwikłać swoje wątpliwości.
live-telepathically.blogspot.com
Zawsze chciałam nosić aparat, jednak na złość mam wszystkie zęby idealnie proste haha!:D ale to w sumie dobrze...:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, it's Nel (klik) :)
Ja nosiłam i zdejmowany i stały. Sepleniłam tylko w zdejmowanym, ale na poczatku. Bardzo lubiłam nosić aparat i szkoda, że już mi go zdjęli. Uważam, że dobrze się z nimi wyglada a co najważniejsze- pomagają!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
graybody.blogspot.com
Nigdy nie nosiłam aparatu, ale w przyszłości zamierzam, gdyż moje zęby wyglądają tragicznie, ale na razie staram się na nie nie zwracać uwagi :D Za to mam koleżankę, która ma aparat i twierdziła, że jedzenie jest uciążliwe przez 2 tygodnie, bo tak ją bolała szczęka i wszystko, że schudła bo nie miała siły nic jeść ;DD No cóż, każdy ma inne przeżycia. :)
OdpowiedzUsuńlipcowaja.blogspot.com
Ja na szczeście nie muszę nosić aparatu :D
OdpowiedzUsuńwww.different-view-of-the-life.pl
U mnie jest taki problem, że mam przednią szczękę wysuniętą za bardzo do przodu i jeden ząb mi się wysunął zbyt do przodu. Miałam aparat "wyjmowany", jakiś tam efekt podobno był, chociaż ja go nie zauważyłam i będę musiała mieć stały :)
OdpowiedzUsuńhttp://my-natalias-place.blogspot.com/
Ja będę mieć aparat ale jeszcze nie wiem kiedy :P
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, obserwuję
http://colorful-and-sweet.blogspot.com
ja mam swoj dopiero 1,5 miesiaca:D przyzwyczailam sie :3
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Na twoim miejscu wzięłabym różowe gumeczki:)
OdpowiedzUsuńMój blog - WHOSMEB.BLOGSPOT.COM - kliknij tutaj
JA miałam aparat jak byłam mała, ale teraz chyba znów trzeba będzie o nim pomyśleć.. ;p
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
ann--blog.blogspot.com
ja niedługo będę miała aparat, więc super, że napisałaś taki post i rozwiałaś moje wątpliwości! :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Super post, ja wybrałam się do takiej ortodontki, która każdemu każe założyć aparat, według niej powinnam nosić, ale nie będę się narażać na ból skoro mam prawie proste zęby :D
OdpowiedzUsuńhttp://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!
Całe szczęście nie muszę nosić aparatu, z czego niezmiernie się cieszę! Wcześniej miałam lekką diastemę, jednak o dziwo sama się zmniejszyła i już jej prawie nie widać :)
OdpowiedzUsuńMój blog CLICK
Pomocny post. Ja również noszę aparat, od 2 lat i jeszcze 4 przede mną, buuu.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że miałam wiele obaw, ale samo zakładanie było bezbolesne, mogłam jeść wszystko, tylko czasami po wizycie bolą mnie zęby. c:
seendixsecret.blogspot.com
Też kiedyś nosiłam aparat aż przez dwa lata, teraz mam ruchomy, który muszę zakładać na noc co drugi dzień. Uważam, że aparat jest słodki :D
OdpowiedzUsuńcolorfulpantaloons.blogspot.com
Ja miałam nocny aparat, który pomógł. Teraz mam problemy z zębami w innym miejscu, ale aparat mi nie pomoże :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Do what you love - klik!
Ja aparatu nigdy nie potrzebowałam, jeden ząb tylko kiedyś źle mi rósł, ale dentysta kazał mi go codziennie "wpychać" na właściwe miejsce i szczerze- pomogło
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
enjoy-lifeee.blogspot.com
Taki stały aparat jest moim marzeniem, ale niestety raczej nie mam możliwości go posiadania. Cieszę się, ze u ciebie dobrze się ma i fajnie poczytać o tym od kogoś, kto po własnych doświadczeniach wie jak to wyglada w praktyce;)
OdpowiedzUsuńmoja Personalna Galaktyka Absurdu
Właśnie zastanawiam się nad założeniem aparatu, jednak do tego jeszcze trochę mi daleko, bo aż tak mi się z tym nie śpieszy, a poza tym moje zęby są w miarę proste :D. Dobre i pomocne rady, dla tych którzy w najbliższym czasie będą mieli zakładany :).
OdpowiedzUsuńalastelmach.blogspot.com
Muszę się zdecydować na aparat, bo marzę o lepszym uśmiechu niż ten, który mam teraz. Rok 2016 to idealna okazja do tych zmian!
OdpowiedzUsuńJa również mam aparat od 3 miesięcy, ale ja różnicy nie widzę. Może dlatego, że moja wada jest większa. Lewy kieł mam centralnie nad resztą zębów przez co też musiałam mieć usuwanego 1 zęba. Z tym uciekaniem śliny bym się nie zgodziła, bo pierwsze 2-3 noce po założeniu miałam z tym problem podczas snu :D
OdpowiedzUsuńhttp://crybb-x.blogspot.com/
Ja też mam aparat! :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :) Daj mi znać! http://gabstylee.blogspot.com/
Mnie czeka zakładanie aparatu stałego we wakacje (góra,dół).
OdpowiedzUsuńCzasami się boję ale robię to dla siebie ;)
Co powiesz na obs/obs? ;)
Jeśli tak to zacznij i daj znać u mnie że obserwujesz ;)
http://lonnelly-inspirations.blogspot.com/
Miałam aparat ponad 2,5 roku więc mogę spokojnie powiedzieć, że ludziom posiadającym jeden krzywy ząbek odradzam, chyba że płacicie sobie sami. Jeśli masz bardzo krzywy zgryz (jak miałam kiedyś) nie zastanawiaj się i zbieraj - naprawdę warto ;)) teraz wrecz nie wyobrazam sobie uśmiechnąc się bez pokazywania zębów ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam na bloga-klik
Myślę, że wystarczy się przyzwyczaić :) poza tym aparat niektórym dodaje uroku!
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemów z zębami do tego stopnia, aby mieć aparat, ale za to zawsze podobały mi się dziewczyny z aparatami ortodontycznymi ;)
OdpowiedzUsuńhttp://everydayiishalloween.blogspot.com/ - Zapraszam, wiedźma bloguje!
Ja już nie długo będę miała zakładany, w sumie to się cieszę bo bardzo nie lubię swoich zębów.
OdpowiedzUsuńWiele moich koleżanek go ma i wiem, że w ogóle w niczym nie przeszkadza.
Przydatny post, dziękuję bardzo! :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie MARYSIAWOJCIK.BLOGSPOT.COM
Wszystko tak naprawdę zależy od podejścia, ale nie ma co się bać przed nieznanym :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://pola--pola.blogspot.com/ :)
Ja miałam mieć i chciałam stały aparat na zęby, głównie żeby wyprostować moje jedynki, ale nigdy nie poszłam tego zrobić... xd
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Ja nigdy nie miałam aparatu , ale w młodości bardzo mi się podobało jak osoby nosiły aparat , i tez chciałam , ale chyba miałam za dobre zeby i nic z tego nie wyszło;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
To kwestia przyzwyczajenia :) Mi aparat nie jest potrzebny i nigdy go nie nosilam wiec trudno mi cokolwiek powiedzieć innego :)
OdpowiedzUsuńhttp://naataliam.blogspot.com
Uwielbiam aparaty na zębach, może to dziwne hahah. Bardzo przydatny post.
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Też za niedługo będę mieć aparat i bardziej jestem przerażona wyrywaniem zębów :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG--->KLIK
Szczerze- też byłam przerażana wizją wyrwania zęba, a co tu dopiero dwóch jakie miałam mieć wyrwane i to z dnia na dzień. Gdy wyszłam od dentysty chciało mi się śmiać, że aż tak się tego bałam. Jedyne co mnie troszkę bolało i co poczułam to zastrzyk znieczulający. Później byłam zdziwiona, że dentystka już dawno mojego zęba wyrwała. Myślałam, że nawet nie zaczęła bo byłam święcie przekonana, że będzie boleć. także mówię ci- nic nie boli i nie ma czego się bać.
UsuńMuszę te rady przekazać siostrze, bo chce w tym roku załozyć aparat, super pomocny post ;)
OdpowiedzUsuńjustfashion-justpassion.blogspot.com
Świetne rady! Hmm i wkońcu jest jakaś osoba która rozwiała wątpliwość na temat tego że mając aparat nie można jeść dosłownie żadnych słodyczy,chipsów .
OdpowiedzUsuńMELA BLOG
jak tak patrzę na swoje zęby to żałuję, że za młodu nikt mnie do ortodonty nie zaprowadził :< teraz już mi się nie chce :<
OdpowiedzUsuńMoi znajomi mówili ze nigdy nie żują gumy z aparatem a tu prosze:) Hhahah, wątpliwości rozwiane :)
OdpowiedzUsuńhttp://aleksaandrinee.blogspot.com/
Świetne rady !
OdpowiedzUsuńhttp://behappybyib.blogspot.com/
Dobrze, że ten aparat Ci pomaga i nie wątpię, że początki z nim nie były najłatwiejsze. Ludzie wyglądają, moim zdaniem, uroczo! Cieszę się, że już jakoś się przyzwyczaiłaś :)
OdpowiedzUsuńArleta
Ja mam aparat nocny (ściągany) i też nigdy nie miałam z nim większego problemu :)
OdpowiedzUsuńhttp://paulan-official-blog.blogspot.com/
W przyszłości muszę nosić aparat, więc przydatne rady. :P
OdpowiedzUsuńwww.clemeent.blogspot.com
Bardzo mi się podobają aparaty na zębach u dziewczyn, (wiadomo niektórym nie pasuje) ale reszcie dodaje to niesamowitego uroku :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie
http://malwinabeczek.blogspot.com/
Blog się spodoba? Zaobserwuj!
Zazdroszczę też zawsze chciałam mieć aparat bo mam dużą szparę miedzy zębami :c
OdpowiedzUsuńpewnie, że się uda, właśnie zjadłam łyżeczkę nutelli :))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńStalowy uśmiech ... Niektórym z nim do twarzy :D
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Noszę aparat od 2 lat i mimo, że już nie boli i nie ukrywam, trochę go polubiłam, to i tak nie mogę się doczekać ściągnięcia. Jeszcze tylko miesiąc! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie,może akurat coś Cię zainteresuje :)
blonddreamer.blogspot.com
ciekawy post. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
Ja mam stosunkowo proste zęby, ale moja szpara między jedynkami jest baaaardzo duża. Jednak, podobno nie jest to wielki problem :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Mój chłopak nosił aparat przez całe studia ;) Nie przestrzegał niestety zaleceń i dość często musiał naprawiać zamki (nie wiem, jak się to fachowo określa). Jednak efekt był wart tych kilku lat ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Moim zdaniem aparat dodaje uroku ;)
OdpowiedzUsuńwspólna obs ?
Mój Blog!
Ja powinnam już nosić od dawna ale jednak jestem totalnie przerażona, szczególnie, że jem dużo, często i nie wyobrażam sobie latać co chwile do łazienki szczotkować ;<
OdpowiedzUsuńJa w sumie na szczęście nie potrzebuję aparatu chociaż kiedyś mi się strasznie podobały i bardzo chciałam :)
OdpowiedzUsuńhttp://kisieltruskawkowy.blogspot.com/?m=1
Nie mam i nie muszę nosić aparatu :) Bardzo się cieszę, bo nie wyobrażam sobie jak można z tym żyć.
OdpowiedzUsuńNiektórzy aparat traktują jako coś co ich wyróżnia i dodaje oryginalności :) To mi się chyba w tym wszystkim najbardziej podoba :D
bardzo fajny blog!
OdpowiedzUsuńhttp://raspberrydizziness.blogspot.com
Miałam i chce znowu :) wtedy nie do końca wyszło jak powinno ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię serdecznie do mnie, coś innego :) mam nadzieje,że się spodoba :)
http://sayyestothedressss.blogspot.com/
Ja mam aparat językowy. :) W moim przypadku również chodziło o stłoczenia zębów i pierwszy ortodonta kazał usunąć 4 lub 5, następny chciał dodatkowo zawiązki 8, aż w końcu trafiłam do Wrocławia i bez usuwania zębów cieszę się pięknym uśmiechem. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam aparat na górę i na dół nosiłam je 3 lata na moim blogu możesz zobaczyć efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńhttp://paulablogxx.blogspot.com/