I znów to samo
czwartek, stycznia 05, 2017
No witam was ciepło w nowym już 2017 roku! Czas tak szybko leci, prawda? Mamy nowy rok, nowe postanowienia, nowe nadzieje, nowe marzenia, nowe dążenia, no w końcu nowy rok- nowa ja. Ile w tym prawdy? Jeśli chodzi o mnie - niewiele. Rozumiem, nowy rok może być motywacją do zmian i nowych wyzwań, ale tak naprawdę na to wszystko mamy czas zawsze, nie tylko zaczynając nowy rok. Czy to styczeń czy sierpień - nigdy nie jest za późno. Odpuściłam pisanie sobie noworocznych postanowień. Należę do osób mało zorganizowanych i z małą ilością samozaparcia więc po co mi ta lista skoro tylko na jej spisaniu się skończy? Jeśli będę chciała coś zmienić w nowym roku ( a chce zmienić wiele) to zrobię i zmienię bez listy.
Życzę wam wszystkiego dobrego w nowym roku! Trzymajcie się ciepło (przede wszystkim ciepło, na dworze śnieg i mróz, grr) i pamiętajcie o uśmiechu i pozytywnym myśleniu ♥ :)
15 komentarze
Dla mnie to ściema, że w powodu nocy z 31 grudnia na 1 stycznia można się rzeczywiście całkowicie zmienić i nagle być innym. Zmiany przychodzą z czasem, jak coś chcemy zmienić to to robimy i tyle :) Bez sensu czekać na nowy rok, a potem się załamywać, że coś nie wyszlo :P
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
http://live-telepathically.blogspot.com/
Mam dokładnie tak samo, nie wierzę w postanowienia noworoczne. Każdy moment jest dobry by coś zmienić, nie trzeba tego odwlekać do nowego roku:)
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Ja lubię postanowienia noworoczne i zazwyczaj je robię, ale w tym roku chcę odpocząć i trochę odetchnąć, skupić się na tym co chcę, a nie co muszę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-natalias-place.blogspot.com/
To czy spełnimy postanowienia czy nie zależy od nas samych. Jeśli będziemy bardzo chcieli i robili wszystko by to zrobić to nam się uda. Zaś jeśli nie podejdziemy do tego zbyt poważnie to nie ma co liczyć na zadowalające efekty. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńMój blog:)
Wszystkiego dobrego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńhttp://profashionworld.blogspot.com/
Też uważam że nie powinniśmy czekać na Nowy Rok by dokonać jakiejś zmiany ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku
Mój blog
też w tym roku nie mam postanowień. dobry czas jest zawsze:)
OdpowiedzUsuńMój blog - klik! :)
Ja akurat nie chce zmieniac siebie tylko swoje zachowanie wobec samej siebie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/bielizna-od-banggoodcom-taknie.html
Też jestem osobą, która żeby coś zrobić nie potrzebuje listy, a raczej jej nie chce - bo to bez sensu :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
ja postanowienia dodaje przez cały rok :) szczęśliwego nowego!
OdpowiedzUsuńby-klaudiaa.blogspot.com
Również mam takie podejście. Faktem jest to - nowy rok, nowa czysta karta jednak zmiany możemy wprowadzić w każdej chwili, kiedy tylko zapragniemy. I nie potrzebujemy do tego nowego roku.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam! :)
b-saandra.blospot.com
Dla mnie lista ułatwia o wiele, tym bardziej jeśli ją często widzę, ale każdy jest inny, więc jak kto woli. Trzymam kciuki, że zmienisz to co chcesz.
OdpowiedzUsuńBlog (klik)
wszystkiego dobrego w 2017 roku! :* obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację z tym, że każdy dzień jest dobry na zmianę, jednak myślę, że Nowy Rok to tak wyjątkowy dzień, że łatwiej się wtedy zmotywować do zmiany. "Niestety" jestem fanką postanowień noworocznych :D Polubiłam Twojego bloga, więc obserwuję :)
OdpowiedzUsuńblondynkaczuje.blogspot.com