| eyeshadow |

czwartek, stycznia 18, 2018

Cześć! 
Jakie macie podejście do chińskich stron, które ostatnio zrobiły się dość popularne z tego co zauważyłam. Jesteście na tak czy raczej podchodzicie dość sceptycznie? 
Ja jestem nastawiona dość neutralnie, chińskie strony to taka trochę loteria dla mnie bo nigdy nie wiadomo jakiej jakości towar dostaniemy. Raz przyjdzie wszystko ładne piękne, a następny raz no już mniej zadowalający towar. Tym razem zamówiłam cienie. Mam dość dużo cieni z chińskich stron, teraz nabyłam kolejne.


 Zamówiłam dwie no malutkie dość paletki. Błyszczące i matowe. Jeśli chodzi o poprzednie cienie, które zamawiałam byłam bardzo zadowolona, dobra pigmentacja, fajnie się blendowały. Z tymi już trochę gorzej jeśli chodzi o pigmentację. Błyszczące są dość skromnie napigmentowane, plus taki, że fajnie się rozcierają. 

 cienie beautybigbang

Tak jak wspominałam wcześniej, loteria jeśli chodzi o chińskie strony. :) 

A wy? Jakie macie doświadczenie z chińskimi stronami? 

You Might Also Like

32 komentarze

  1. Ja czasami coś zamawiam z Aliexpress.

    OdpowiedzUsuń
  2. Również jestem nastawiona dość neutralnie.
    Pozdrawiam cieplutko
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgodzę się z tym, że jest to loteria też mam kilka rodzai cieni z takich stronek i mimo, że zamawiałam 4 z tej samej serii tylko inna kolorystyka i dwie są fajne, a dwie to totalny kit
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. też jestem nastawiona dość neutralnie :) do pielęgnacji raczej nic bym nie zamówiła, ale mam paletkę cieni i szminkę i te produkty są okej :)
    https://karik-karik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie zamawiałam kosmetyków ze chińskich stron i sklepów bo zawsze bałam się ze dostane jakiegoś uczelenia ale te cienie są mega ładne
    Zapraszam <3
    https://jesi-jesaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wolę nie ryzykować. Wolę kupić kilka odcieni w KOBO, Inglocie czy My secret niż inwestować w palety z niewiadomych źródeł.

    OdpowiedzUsuń
  7. wolę nie ryzykować, tym bardziej, że mam wrażliwą cerę, a oczy tym bardziej :)

    http://by-klaudiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej nie zamawiam z takich stron, ale to może dlatego, że nie mam ogólnie potrzeby kupowania kosmetyków, bo nie używam ich często, więc zapas jest na długo.
    Ale właśnie jak czytam na blogach to czasem można kupić naprawdę dobre chińskie kosmetyki za fajną cenę.

    http://live-telepathically.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam dobre pozytywne podesjcie. Czesto trafiaja die perelki lepsze niz u nas. Poza tym teraz prawie wszystko mamy z chin ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja lubię chińskie stronki i też mam stamtąd paletę cieni, która jest naprawdę dobra! :)

    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na Ali zamawiam tylko gadżety do makijażu, typu rzęsy, pęsetki, jednorazowe aplikatory do ust lub maskary. Samych kosmetyków jakoś boję się używać. Kiedyś miałam pędzle Jessup kupione na ebayu i jakość niestety nie była dobra. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nic nie zamawiałam na chińskich stronach, ale czasami mnie korci, bo wiem, że idzie trafić perełki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam takie samo podejście czyli neutralne. Nie raz coś zamawiałam z chińskich stron i coś okazało się super jakościowo a coś innego katastrofą :D
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  14. Kosmetyków nigdy nie zdarzyło mi się zamawiać z tego typu stron.

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoje kosmetyki wydają się dobrej jakości, sama zastanawiam się nad zamówieniem czegoś...
    Chociaż mama zawsze mi powtarza, że od tych chińskich można dostać jakiegoś uczulenia...
    Zapraszam na mój nowy blog
    [code][mój BLOG <---klik](https://mylifebyyklaudia.blogspot.com/2018/01/by-plane.html)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedynym chińskim serwisem z jakiego zamawiam jest Aliexpress. Co prawda jakość przesyłek to faktycznie loteria, ale da się tam znaleźć prawdziwe perełki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Rzeczy na tych na tych stronach są zazwyczaj bardzo ładne, ale jakoś nigdy nie moglam się przemóc zeby coś zamówić ;)

    Mój blog - VESTYLISH

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam teraz fazę na kolory, zostawiłam póki co w spokoju kolory nude :D
    Zapraszam :)
    ania-ania3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię, aczkolwiek zgadzam się z Tobą, że to loteria :) Nigdy nic nie wiadomo :)
    Obs.:*

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeśli chodzi o chińskie strony, to nauczyłam się zamawiać z Allieekspress i nigdy nie trafiłam na zły produkt :D
    www.mybloggingtravel.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zamawiam tylko z aliexpress. Zdarzały się buble, ale więcej przychodziło rzeczy, które chciałam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słyszałam, że na chińskich stronkach są bardzo fajne pędzle. Myślę, że niebawem spróbuję ;)
    Obserwuję :)

    MÓJ BLOG-ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
  23. Wiele rzeczy zamawiam na Aliexpressie, fakt, że trzeba się uzbroić w cierpliwość, ale wiele rzeczy ma świetną jakość za bardzo niską cenę. Ale nie kupuję nic na szybko, zawsze uważnie przeglądam opinie i zdjęcia, których tam jest mnóstwo!

    OdpowiedzUsuń
  24. Nigdy nie zamawiałam z chińskich stron! Ładne kolorki ;)

    Zapraszam CAKEMONIKA :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetne paletki. Podobają mi się ich kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Z chińskich stron najczęściej zamawiam pędzle lub jakieś dodatki. Kosmetyków trochę się boję ;)

    diannstyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj pigmentacja kiepsciutka:( Szczerze nie zamawialam nigdy kosmetykow z chinskich stronek bo jakos boje sie ich skladu, że bede uczulac, zapychac itp..

    www.windowtothebeauty.com

    OdpowiedzUsuń